Czy kobieta, która przechodziła infekcję CMV w ciązy może zdecydować się na karmienie piersią po porodzie?

Karmienie piersią

Od dawna wiadomo, że pokarm kobiecy dla dziecka jest najlepszym i nabardziej wartościowym pokarmem dla nowo narodzonego dziecka. Dlatego też odpowiedź na pytanie zadane powyżej, brzmi – TAK. Oczywiście jest to wybór mamy, ale można a nawet należy karmić mlekiem kobiecym, nawet jeżeli przechodziło się zakażenie CMV w trakcie ciąży. 

Wyjątek stanowią dzieci przedwcześnie urodzone, tj. przed 32 tygodniem ciąży, jak i dzieci z masą ciała poniżej 1000g. Dla tych grup, mleko kobiece powinno dodatkowo przejść proces pasteryzacji, czyli dokładnie rzecz ujmując podgrzaniu do odpowiedniej temperatury, która ma na celu zabić ewentualne bakterie i wirusy.

WARTO ZWRÓCIĆ JESZCZE UWAGĘ NA KILKA WAŻNYCH KWESTII:

  • Wirus cytomegalii przenika do mleka kobiecego, jeżeli kobieta jest w trakcie aktywnej wiremii. Jednakże wirus CMV jest groźny przede wszystkim w okresie płodowym i dla dzieci przedwcześnie urodzonych. W normalnym środowisku występuję on powszechnie więc prędzej, czy później kontakt dziecka z wirusem będzie. Jednak ważne jest, aby noworodek nie miał styczności z żadnymi czynnikami chorobotwórczymi.
  •  Zważywszy na powyższe, ważne jest aby mimo wszystko przyszła mama w terminie zbliżającego się porodu zrobiła sobie ponowne badania na PCR z krwi. Jeśli wynik PCR z krwi jest ujemny, to sprawa jest jasna. Gdy we krwi nie występuje wirus, to równoznaczne jest z tym, że w pokarmie kobiecym również go nie ma, ponieważ mleko powstaje z krwi.
  • Jeśli została wykonana amniopunkcja i wiemy, że dziecko zostało zakażone wirusem CMV, to nie da się go jeszcze bardziej zarazić. Występuje tu proces odwrotny, to my możemy się ponownie zarazić wirusem poprzez kontakt ze śliną, czy moczem dziecka.
  • Powszechnie wiadomo, że mleko kobiece jest najlepszym możliwym pokarmem dla noworodków i niemowląt. Zawiera ono niezliczoną ilość przeciwciał i innych substancji wspomagających ochronę organizmu noworodka przed różnego rodzaju infekcjami. Jak i również przeciwciała zwalczające wirusa CMV, czyli jeżeli nasze dziecko urodzi się z cytomegalią wrodzoną, to mleko kobiece będzie dla dziecka jednocześnie też lekarstwem.
  • Swoiste dedykowane Immunoglobuliny przeciwko CMV, które wcześniej miały podawane kobiety przenikają do mleka kobiecego. Tak wiec jeśli dzieci będą miały cytomegalie wrodzoną, to pokarm kobiecy jest niejako kontynuacją terapii. Natomiast jeżeli dzieci nie będą zakażone CMV, to mleko mamy stanowi dodatkowe zabezpieczenie nie tylko przed wirusem CMV w pierwszych tygodniach życia, ale podczas tej terapii przekazywane są w pewnym stopniu także przeciwciała na inne choroby.
  • Powracając do punktu 1 i 2 z powodu, że istnieje ryzyko przeniesienia wirusa przez mleko mamy, która jest w trakcie aktywnej wiremii, bardzo ważnym jest poddanie dziecka po porodzie (pierwsze kilka dni) badaniu PCR z moczu. Teoretycznie uważa się, że do 21 dnia życia można określić, czy cytomegalia jest wrodzona bądź nabyta. Im wcześniej pobrany mocz na badania PCR tym lepiej i występuje mniejsze ryzyko wpływu czynników zewnętrznych na wynik badania.
  • Sam proces pasteryzacji mleka niszczy nie tylko wirusy i bakterie, ale także inaktywuje działanie immunoglobulin. Dlatego nie poddawajmy pasteryzacji „na wszelki wypadek”, jeśli dziecko nie jest przedwcześnie urodzonym, hipotrofikiem w dodatku z potwierdzoną infekcją wrodzoną.

W obecnych procedurach, jeśli występuje wiremia ujemna u kobiety, to i tak nie może zostać dawczynią mleka do banku mleka kobiecego. Zważywszy na całokształt, rekomendacje odnośnie karmienia piersią, dzieci kobiet które przeszły cytomegalię w ciąży mówią, że korzyści z karmienia noworodka świeżym mlekiem kobiecym znacznie przewyższają potencjalne ryzyko choroby i następstw wynikających z nabytej po porodzie cytomegalii (wyłączając dzieci urodzone przed 32 tc i/lub ważące poniżej 1000g).

Wszystkie ważne kwestie zostały przedyskutowane z Prof. Nigro, neonatologiem specjalizującym się w cytomegalii wrodzonej. Jak również dzięki kilku publikacji medycznych, które dotyczą głównie przypadków możliwości zakażenia się przez mleko wirusem cytomegalii dzieci, które urodziły się bez CMV.
Pokarm kobiecy naprawdę „działa” cuda, dlatego jeśli jest taka możliwość karmienie powinno występować jak najwięcej, a jeśli jest taka możliwość, mrożenie mleka również przyda się na przyszłość.